W czasach, gdy świat pędzi na oślep za nowinkami, a dźwięki ekranów zagłuszają szelest kartek, istnieją miejsca – i ludzie – którzy przypominają nam, że kultura, książka, cisza i rozmowa mają nadal swoje święte prawo istnienia. W Sochaczewie takim miejscem jest Miejska Biblioteka Publiczna, a jej sercem – Barbara Bronicz. Dyrektor – to słowo z urzędowym brzmieniem – nie oddaje w pełni tego, kim dla lokalnej społeczności jest pani Barbara. To nie tylko opiekunka zbiorów, organizatorka wydarzeń czy menadżerka instytucji. To przede wszystkim kustoszka ducha, strażniczka pamięci i animatorka wyobraźni. Jej obecność w bibliotece jest jak ciepłe światło lampy w jesienny wieczór – zachęca, przyciąga, otula.
Barbara Bronicz łączy w sobie elegancję damy minionych epok z odwagą i energią kobiety współczesnej. W jej spojrzeniu odnaleźć można czułość dla ludzi, szacunek dla przeszłości i troskę o przyszłość. Przez lata, z niesłabnącym zapałem, przekształcała bibliotekę w miejsce żywe – nie archiwum kurzu, lecz dom spotkań, inspiracji i dialogu. Dzięki niej biblioteka to nie tylko wypożyczalnia, ale scena lokalnej kultury.
Jej współpraca z lokalnymi stowarzyszeniami, szkołami i pasjonatami historii przyniosła niezliczone inicjatywy, które budują tkankę kulturalną miasta – od wieczorów wspomnień po wydarzenia patriotyczne.
Wśród nich na szczególne uznanie zasługuje jej zaangażowanie w działania Towarzystwa Miłośników Malarstwa Władysława Ślewińskiego. Barbara Bronicz była obecna podczas doniosłych uroczystości poświęcenia dwóch tablic pamiątkowych Władysława Ślewińskiego w kościele pw. Świętych Męczenników Jana i Pawła w Mikołajewie. Jej obecność tam – cicha, ale pełna godności – była wyrazem głębokiego szacunku wobec dziedzictwa narodowego i artystycznego.
Podczas Wydarzenia Artystycznego „Kocham Polskę… Władysław Ślewiński”, wielokrotnie brała udział w ceremonii wręczania Dyplomów i Nagród imienia Władysława Ślewińskiego – wyróżnień przyznawanych utalentowanym dzieciom i młodzieży z całej Polski. Na wydarzeniu , to właśnie dzięki pani Barbarze, która przez wiele lat – z własnej kieszeni – fundowała nagrody rzeczowe, kwiaty, torby na nagrody, ceremonia ta zyskała wyjątkowy wymiar. Jej gesty były i są świadectwem osobistego zaangażowania, bezinteresownej miłości do kultury i wiary w sens pracy organicznej.
Często widziana wśród regałów, z książką w ręku, z uważnym uśmiechem i pytaniem „jak mogę pomóc?” – stała się twarzą tej instytucji nie dlatego, że jest jej szefową, lecz dlatego, że ją współtworzy. Z sercem. Z wizją. I z miłością do słowa.
W świecie, w którym kultura bywa traktowana jak ozdoba, Barbara Bronicz przypomina, że jest ona istotą życia. A biblioteka – pod jej czułym kierownictwem – nie jest reliktem, lecz miejscem, gdzie przeszłość spotyka się z przyszłością w imię wspólnego „tu i teraz”.
#BarbaraBronicz #MiejskaBibliotekaSochaczew #WładysławŚlewiński #KulturaJest #KochamPolskę #TowarzystwoŚlewińskiego #SochaczewCzyta #RazemTworzymy
„Kobieta, która wierzy w kulturę – opowieść o Barbarze Bronicz”
